Obrzędy ludowe – opowieść graficzna o duchach przodków

W miesiącu styczniu, z inicjatywy Piotr Kulki, w siedzibie Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu odbył się wernisaż wystawy Marty Naskręt absolwentki wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych na wydziale Grafiki oraz kaliskiego Liceum Plastycznego o profilu Renowacja Detali Architektonicznych.
Wystawa ,,Obrzędy Ludowe – opowieść graficzna o duchach przodków” to sześć dużych linorytów przedstawiających obrzędy doroczne. Trzy prace ukazują wiejskie obrzędy z wielkopolskich terenów: Podkoziołka, Kolędowanie oraz Śmigusa-dyngusa z elementami snutek golińskich. Pozostałe skupiają się na słowiańskich obchodach: Radunicy, Nocy Kupały oraz Święta Plonów.
Wiedzę do stworzenia wielkopolskich grafik młoda artystka zaczerpnęła z publikacji Oskara Kolberga Wielkie Księstwo Poznańskie, a inspiracją do ich wykonania było zetknięcie się z regionalnym rękodziełem tradycyjnym, a konkretnie haftem ze wsi Golina – snutką golińską, rekonstrukcja wielkopolskich elementów strojów ludowych takich jak czepce, kryzy, bandy i inne oraz poznawanie parków i muzeów etnograficznych. Poznanie minn. Wielkopolskiego Parku Etnograficznego i znajdujących się w nim chat z okolic Ostrowa Wielkopolskiego posłużyły jej w grafice „Dynguśnicy” jako tło i to właśnie one były inspiracją do dalszych prac.
W każdej z ludowych grafik opartych na zwyczajach można zobaczyć mieszankę wzorów wielkopolskich w szalenie bogatych i dynamicznych ujęciach, zastosowanych do czegoś innego niż pierwotnie haft, lecz nadal, jako forma dekoracyjna. Oprócz tego na grafikach zostały umieszczone ręcznie wykonane wspomniane wcześniej snutki golińskie, które są zwieńczeniem każdej z prac, oddającym hołd pamięci dla tak kruchego piękna tej charakterystycznej wielkopolskiej techniki haftu oraz rodzinnych korzeni artystki.
Druga część grafik poświęcona jest pierwowzorom obrzędów współczesnych jak i ludowych, ukazująca świat naszych przodków z wczesnego średniowiecza. Tutaj Marta Naskręt pozwoliła sobie na większą swobodę twórczą. Ornamenty ukazane w tych grafikach pochodzą minn. z odkrytych fragmentów naczyń i ubrań na terenach Polski. Na tych grafikach obrzędowych ukazała świat Słowian zachodnich. Z racji, że spędziła lata studenckie na Dolnym Śląsku, artystka postanowiła poświęcić jedną z nich „Radunica” obrzędowi słowiańskiemu z tamtejszych regionów. Ukazuje na niej obchody wiosennych Dziadów w okolicy masywu Ślęży, który niczym słowiański olimp był tu miejscem kultu. Praca ta jest również częścią jej poszukiwań tożsamości regionalnej, tylko, że w tym przypadku bardziej od strony świata słowiańskiego niż wiejskiego.
Dodatkowym elementem wystawy była zastawa naczyń (talerzy i kubków) z elementami wzorów zaczerpniętych ze zwyczajów oraz haftów ziemi wielkopolskiej w szczególności raszkowskiej. Zastawa powstała ze zbioru starych nieużywanych naczyń, na które przeniesione zostały zdobienia w technice kalkomanii ceramicznej naszkliwnej.
Jak opowiadała artystka podczas otwarcia wystawy głównym założeniem jej projektu było odnalezienie własnej tożsamości regionalnej, propagowanie wielkopolskiej kultury ludowej oraz słowiańszczyzny.
Marta Naskręt pasjonatka, przedstawicielka młodego pokolenia, jest osobą niezwykle zaangażowaną w propagowanie wielkopolskiej kultury tradycyjnej. To właśnie dzięki jej zaangażowaniu, zdobytej i cały czas zdobywanej wiedzy, a także umiejętnym przekazie, trwać będzie wielkopolska sztuka, a ukazywane zwyczaje staną się źródłem inspiracji dla kolejnych pokoleń.
PK